Dzisiejszy poranek był wyjątkowo przyjemny, zaskakująco niska temperatura, lekki powiew wiatru i dwie uśmiechnięte Panie ;-) no może trzy bo ja też się czasem uśmiecham hehe. Wiewiórki uroczo przeskakiwały z drzewa na drzewo i tylko od czasu do czasu byłyśmy tak zagadane, że zapominałyśmy o wypuszczeniu kija z dłoni. Rzadko padało wyczekiwane " pochwalony" w wolnym tłumaczeniu: w końcu poprawna technika, za którą chwalę nie zbyt często, czyli usztywnione i wydłużone ramię. Pani Stasia jako fortepianistka na zwykle luźne ramiona, ale Pani Stasia powtarza : " praca czyni mistrza" i za tą waleczność ją cenię.
Pani Basia szykując się na maraton rowerowy i górski szlifuje technikę rozgrzewki i stretchingu. Pamiętajcie przed każdą wyprawą rowerową, górską, pielgrzymką przygotuj swoje ciało do treningu, nigdy nie zapominaj o rozgrzaniu stawów i mięśni, a po treningu poświęć 5-7 min. na stretching tych partii ciała, które uczestniczyły w treningu. Już jutro fotorelacja i przykładowe pozycje stretchingowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz